www.modelarstworedukcyjne.fora.pl

beaker

Uznając sąsiedni wątek kolegi zulugulla za zachętę, rozpoczynam swoją relację z budowy modelu niesamowitego Alianckiego myśliwca, którym Polskiego pochodzenia pilot USRAF rozwalał w drobny mak hitlerowskich najeźdzców.
Po wieloletnich studiach nad wyglądem jego maszyny, nie bez powodu popularnie nazywanej dzbankiem, stwierdziłem niedawno, że wreszcie jestem gotowy na budowę jej miniatury.
Tak wyglądał dzbanek "Graby" w lipcu 1944 roku:

W ten sposób zamierzam krzewić właściwie rozumiany patryjotyzm i realizować jedno z najważniejszych zadań modelarstwa redukcyjnego. Ponieważ posiadam jedynie ułamek zdolności Wielkiego Mistrza Jędrzeja Żebro, zamiast zbudować cały model samodzielnie, skorzystam z niezłego półproduktu japońskiej firmy Zapora. Wyrób popularnej Zaporki stanowi niezły materiał wyjściowy do wykonania wartościowego modelu, choć oczywiście wymagał będzie 36123 korekt, które postaram się zilustrować w tej relacji.
Na początek fotel pilota po sklejeniu i pierwszej próbie naniesienia śladów eksploatacji:

profesor gullgull · Wysłany: Pią 2:37, 12 Mar 2010 Temat postu:

Czuję, że będzie ten sam problem co u mnie. Gwoździki tapicerskie ni cholera nie chcą wejść w ten materiał. Ale czekam może Ty coś wymyślisz.

sweetOn · Wysłany: Pią 11:49, 12 Mar 2010 Temat postu:

Dla mnie to co robisz jest niesamowite!!! Wygląda bardzo realistycznie.
Ma wiele smaczków. Jestem w ciągłym szoku !!
Pozdrawiam ,-))))))))))

beaker · Wysłany: Pią 16:31, 12 Mar 2010 Temat postu:

Dziękuję za zainteresowanie, Szanowni Panowie Very Happy

Już myślałem, że będę musiał prowadzić 17 stronicowy monolog.

sweetOn · Wysłany: Pią 20:42, 12 Mar 2010 Temat postu:

bardzo fajnie malujesz. Te przebarwienia i przybrudzenia są wysokiej próby!!
,-))))))))))

sweetOn · Wysłany: Sob 12:29, 13 Mar 2010 Temat postu:

Ja bym zrobił podstawkę, pokazującą tego dzbanka jako eksponat w Muzeum Lotnictwa w Krakowie.
Wtedy poziom "skatowania" byłby na miejscu ,-))))

robol87 · Wysłany: Pon 0:57, 15 Mar 2010 Temat postu:

Nie bundeswera. Sad

MaszEica · Wysłany: Pon 1:01, 15 Mar 2010 Temat postu:

Z przykrością muszę stwierdzić że stać cię na więcej i nie osiągnąłeś wyżyn w dziedzinie modelarstwa !

Dziubek się nie kręci.

sweetOn · Wysłany: Pon 2:10, 15 Mar 2010 Temat postu:

No niezły czad !!!

Gnomek · Wysłany: Pon 2:20, 15 Mar 2010 Temat postu:

W fotelu brakuje szwów po lewej stronie. Mam nadzieję, że zrobisz chyba, że się mylę i nie jesteś modelarzem.

sweetOn · Wysłany: Pon 2:22, 15 Mar 2010 Temat postu:

Tak bywa... U nas na Podhalu jeden gość uciął sobie ptaszka siekierą.

bijgo_ · Wysłany: Wto 13:00, 16 Mar 2010 Temat postu:

Po reaktywacji jest lepiej. Ale mi się nie podoba.

sweetOn · Wysłany: Wto 13:27, 16 Mar 2010 Temat postu:

1. Super temat
2. Super wykonanie
3. Naprawdę jestem pod wrażeniem
4. Będę go sobie często oglądał
,-)))))))))))))))

Na czerwono, na czerwono. Ale jestem ważny!